Sernik z karmelem z solą z dymem i pomarańczą










Przedstawiamy Wam kolejne przepisy zainspirowane pysznościami z Weranda Deli & Gifts, a mianowicie solą z dymem i pomarańczą, która idealnie pasuje do solonego karmelu. 
Karmel ukoronował nasz przepyszny sernik na pistacjowym spodzie, jak również stał się świetną bazą kremu do makaroników.
Polecamy zwłaszcza miłośnikom słodko-słonych połączeń:)

Karmel
100 g cukru
100 g śmietanki 30%
175 g masła
1 łyżeczka soli z dymem i pomarańczą z Weranda Deli & Gifts

W małym garnku o grubym dnie rozpuszczamy cukier. Kiedy cukier zrobi się bursztynowy, dodajemy do niego śmietanę, masło i sól, mieszamy i podgrzewamy na średnim ogniu, aż cukier się rozpuści, a całość będzie miała jednolitą konsystencję. 
Kiedy karmel ostygnie, przekładamy go do słoiczka i przechowujemy w lodówce do 2 miesięcy.

Sernik
150 g pistacji 
200 g herbatników pełnoziarnistych
130 g roztopionego masła
500 g twarogu półtłustego
400 ml gęstej śmietany 18%
3 całe jajka
4 żółtka
Skórka starta z 1 sparzonej cytryny
2 łyżeczki soku z cytryny
150 g cukru pudru
2 łyżki mąki pszennej

Pokruszone herbatniki i posiekane pistacje mieszamy z roztopionym masłem. Tak przygotowaną masą wykładamy dno tortownicy (∅ 24 cm), dociskając i ubijając masę. Wkładamy do zamrażarki na 15 min.
Twaróg, sok i skórkę z cytryny, cukier puder i śmietanę mieszamy za pomocą miksera, następnie dodajemy całe jajka i żółtka i dalej mieszamy mikserem.
Do masy serowej przesiewamy mąkę i mieszamy całość łyżką.
Gotową masę serową wylewamy na schłodzony spód ciasteczkowo-pistacjowy, pieczemy 45 min. w 175°.

Upieczone, ostudzone ciasto polewamy karmelem (możemy go trochę podgrzać i rozpuści przed polaniem nim sernika).


Makaroniki z karmelem z solą morską z dymem i pomarańczą

Karmel z powyższego przepisu łączymy z mascarpone w proporcji 5:1 (5 łyżek karmelu na 1 łyżkę mascarpone).

Przepis na makaroniki znajdziecie tutaj. Aby uzyskać różowy/miętowy kolor należy zamiast kurkumy, dodać do ubitego białka odrobinę różowego/miętowego barwnika.

Na gotowe, ostudzone makaroniki nakładamy porcję kremu karmelowego, przykładamy drugie ciasteczko i lekko dociskamy. Makaroniki przechowujemy w zamkniętym pojemniku w lodówce. Po przełożeniu ciasteczek kremem należy odczekać kilka godzin (najlepiej do następnego dnia), żeby makaroniki nasiąkły kremem, dzięki czemu będą delikatne i rozpływające się w ustach:)





Komentarze

  1. Jeśli to wszystko smakuje tak jak wygląda (PIĘKNE ZDJĘCIA!) to już powoli czas myśleć o własnej restauracji! Gratulujemy pięknego posta!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy bardzo, w kwestii zdjęć Wasze opinie są dla nas najważniejsze:) Oj, dobrze byłoby już mieć tę restaurację...:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty