Ciasto kasztanowe

Obok kremu kasztanowego nie potrafię przejść obojętnie. Dlaczego? Bo go uwielbiam i przypomina mi o naszym wspaniałym, jesiennym wyjeździe z Przyjaciółmi do Paryża, gdzie gorące kasztany zakupione na straganie w dzielnicy Montmartre smakowały wyjątkowo. Zapas kremu kasztanowego wykorzystuję do kasztanowych magdalenek Mimi Thorisson, kasztanowych makaroników (przepis tutaj), prostego kremu kasztanowego z mascarpone, którym można dekorować ciasta, bezę ... i od niedawna do tego ciasta - proste i szybkie. Nie jest to wyrafinowany wypiek, ale nie każdy musi przecież taki być. Jest to natomiast na pewno pyszne, domowe ciasto, które umili weekendowe spotkanie z Rodziną i Przyjaciółmi.

510 g kremu kasztanowego
4 duże jajka
1 łyżka miodu
2 łyżki roztopionego masła
Skórka otarta z 1/2 cytryny
75 g mąki orkiszowej lub owsianej lub zwykłej pszennej
Szczypta soli morskiej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Krem
125g mascarpone
250 g kremu kasztanowego
Garść posiekanych orzechów laskowych

Piekarnik nastawiamy na 180° (góra dół). Tortownicę o średnicy 23 cm wykładamy papierem do pieczenia. W dużej misce miksujemy żółtka, stopniowo dodajemy do żółtek krem kasztanowy cały czas miksując. Dodajemy miód, masło, skórkę z cytryny. Mieszamy. Do miski z masą kasztanową przesiewamy mąkę wymieszaną z solą i proszkiem. Energicznie i krótko mieszamy. W osobnej misce ubijamy białka na sztywno. Ubite białka dodajemy do masy kasztanowej i krótko, delikatnie mieszamy całość - najpierw dodajemy 1/3 białek, mieszamy, następnie pozostałą część. Ciasto przelewamy do tortownicy. Pieczemy ok. 45 min. Studzimy.

Mascarpone miksujemy z kremem kasztanowym. Wystudzone ciasto smarujemy kremem i dekorujemy posiekanymi orzechami. 

Przepis podstawowy na ciasto na podstawie przepisu z książki "W mojej francuskiej kuchni" Susan Herrmann Loomis 

  Montmartre i gorące kasztany