Tarta orkiszowa z kurkami i jabłkiem

Przeczucie nas nie myliło - kurki i jabłka to bardzo udana para. Zapraszamy!


450 g kurek
50 g masła
2 szalotki
2 łyżeczki gałki muszkatołowej
2 słodkie soczyste jabłka
1/2 szklanki białego wytrawnego wina
2 łyżki mascarpone
2 jajka
200 ml śmietanki 30%
2 łyżki octu jabłkowego
Sól i pieprz


Ciasto
250 g mąki orkiszowej
150 g masła
1 jajko
1 łyżka mleka
Szczypta soli

1 żóltko
1 łyżka mleka


Składniki na ciasto wyrabiamy w misce na jednolitą, gładką masę. Formujemy kulkę, zawijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na co najmniej 1 godz. Ciasto możemy przygotować nawet 2 dni wcześniej i przechowywać je w lodówce. Zagniecione ciasto możemy też przechowywać do 2 tygodni w zamrażarce.
Po wyciągnięciu ciasta z lodówki rozwałkowujemy je na grubość ok. 3 mm. Przekładamy z wałka na wysmarowaną masłem formę do tarty. Ciasto nakłuwamy widelcem, przykrywamy pergaminem, na który wyrzucamy np. fasolę/groch, który obciąży ciasto (zapobiega to wyrośnięciu ciasta). Pieczemy w 190° przez 15 min. Po tym czasie zdejmujemy fasolę/groch i pergamin, ciasto wkładamy ponownie do piekarnika, zmniejszamy temp. do 170° i pieczemy kolejne 5 min.
Po wyjęciu ciasta z piekarnika czekamy chwilę, aż lekko przestygnie, a następnie smarujemy je żółtkiem wymieszanym z 1 łyżką mleka.

Na maśle szklimy drobno pokrojoną szalotkę. Dodajemy kurki i gałkę muszkatołową, trochę soli pieprzu, a po chwili pokrojone w drobną kostkę jabłka. Zalewamy winem i dusimy ok. 10 - 15 min. na średnim ogniu. Dodajemy mascarpone, ewentualnie jeszcze trochę soli i pieprzu,  podgrzewamy chwilę. Całość przekładamy na upieczone ciasto, a następnie zalewamy mieszanką jajek i śmietany z dodatkiem octu jabłkowego, soli i pieprzu.

Pieczemy przez 20 - 30 min. w 160°.