Pierniki

Wspólne wycinanie i dekorowanie pierniczków to jedna z naszych ulubionych tradycji bożonarodzeniowych. W tym roku postanowiliśmy przetestować przepis Pana Marcina Goetz ze Słodkiej Chatki z Trzcińska. Analizując przepis doszliśmy do wniosku, że należy go delikatnie dopasować do naszych preferencji. Najbardziej lubimy pierniczki bardzo aromatyczne, dlatego do przepisu Pana Marcina postanowiliśmy dodać jeszcze więcej przypraw (w oryginale Pan Marcin sugeruje użycie jedynie gotowej przyprawy do pierników). My dodatkowo proponujemy skórkę pomarańczową, imbir, cynamon, goździki i gałkę. Ale pachnie!!!

Duża porcja

1 kg mąki
20 g sody oczyszczonej
2 jajka
250 g masła
500 g miodu
2 łyżki skórki startej z pomarańczy
3 łyżeczki cynamonu
3 łyżeczki imbiru
1 łyżeczka startych goździków
1 łyżeczka gałki muszkatałowej
oraz
80 g dobrej przyprawy do pierników

W rondelku rozpuszczamy masło (nie doprowadzamy do wrzenia), dodajemy do niego miód (tłuszcz nie może być zbyt gorący, bo miód straci swoje wartości odżywcze) i przyprawy (skórkę z pomarańczy, cynamon, imbir, goździki, gałkę i przyprawę do pierników). Mieszamy.
Mąkę mieszamy z sodą, dodajemy roztrzepane jajko i zawartość rondelka. Wszystko dokładnie zagniatamy do uzyskania jednolitej masy. Formujemy kulę, wkładamy ją do miski, przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na przynajmniej 1 godz. (ciasto może czekać w lodówce nawet ponad tydzień).

Po wyjęciu ciasta z lodówki odrywamy jego kawałki, wałkujemy na grubość ok. 5 mm. i wycinamy pierniczki, które układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Pieczemy ok. 8 min. w 170°. 
Po wyjęciu z piekarnika czekamy, aż ostygną i dekorujemy.

Dekorować możemy gotowymi pisakami, wiórkami czekoladowymi lub własnym lukrem (1/2 kg pudru utarta z 2 białkami + sok z połowy cytryny).

Uwaga: Jeśli pierniczki są zbyt twarde, należy włożyć je do puszki razem z kawałkiem jabłka i szczelnie zamknąć. Po kilku dniach powinny być miękkie.