Chłodnik

Do pewnych potraw lub smaku trzeba dojrzeć. Na początku mi nie smakował, lecz później okazał się pysznym zbawieniem na upalne dni. Chłodnik. Samo zdrowie, warzywa i błogie orzeźwienie. Niezwykle lekki, studzi  nerwy w gorące dni. Nie wymaga gotowania tylko skomponowania odpowiednich proporcji składników i wyczucia smaku :)
Gorąco polecamy, pyszny obiad, który można stworzyć w 10 minut.  Mistrzem w przyrządzaniu chłodnika jest moja Mama, która metodą prób i błędów stworzyła doskonała kompozycję. Pamiętajcie jednak, że doprawiacie go według własnych upodobań. Dziękuje Mamo za wspaniały smak miłych wspomnień :)

Średni słoik tartych buraczków

7 rzodkiewek

2 małe ogórki małosolne

1/2 średniego świeżego ogórka

1/4 pęczka szczypiorku

2-3 jajka ugotowane na twardo

750 ml maślanki

250 ml kefiru

1 łyżka maggi
2 łyżki koncentratu z buraków

Pieprz i sól

Rzodkiewki, ogórki i ostudzone jajka kroimy. Szczypiorek siekamy. Wszystkie składniki mieszamy w dużej misce, doprawiamy maggi, pieprzem i solą.