Włoska Focaccia

W końcu udana! Drugie podejście do Focacci zakończone sukcesem.
Ochota na wloską focaccię zmotywowała nas do działania. Pierwsza próba, w wyniku wyboru przepisu typu "idziemy na łatwiznę" zaowocowała twardym, bezsmakowym plackiem. Postanowiliśmy poszukac wskazówek od Włocha. I trafiliśmy na świetny filmik (http://www.youtube.com/watch?v=TIOcTgyuTIo), ktory radzimy obejrzec przed przystąpieniem do działania.
Idealna przekąska na majówkowe pikniki:)
Poniżą porcję można też podzielić na dwie blaszki - wtedy otrzymamy dwa ciensze, bardziej chrupiące placki.


Ciasto
100 ml oliwy z oliwek
650 mąki
25 g świeżych drożdży
100 ml mleka
1 łyżeczka cukru
300 ml ciepłej wody
3 łyżeczki soli
200g ugotowanych, ostudzonych ziemniaków

Wykończenie

100 ml oliwy z oliwek + 100 ml wody
Sól morska
Rozmaryn

Palcami rozdrabniamy drożdże i wrzucamy do miseczki, dodajemy mleko, cukier i odrobinę ciepłej wody. Delikatnie mieszamy wszystko ręką. Odstawiamy.

Na stolnicę wysypujemy mąkę, dodajemy sól i dokładnie zmiażdżone ziemniaki. Usypujemy górkę z dziurką w środku i wlewamy do niej oliwę, delikatnie, niedokładnie mieszamy ją z mąką. Małym strumieniem wylewamy na mąkę drożdże, mieszając delikatnie całość ręką. Dodajemy ciepłą wodę i ręką wyrabiamy ciasto (przez około 5 min., w razie potrzeby dosypujemy trochę mąki). Kulkę z ciasta przykrywamy bawełnianą ścierką i pozostawiamy na 30 min., do wyrośnięcia.

Po 30 min. należy delikatnie rozwałkować ciasto (na ok. 1 cm grubości) i przełożyć na wysmarowaną oliwą blaszkę. Ponownie przykrywamy ciasto i pozostawiamy na koleje 30 min.

Palcami tworzymy w cieście wgłębienia. Następnie posypujemy ciasto solą, rozmarynem i polewamy całośćmieszanką wody i oliwy. Tak, ciasto ma być pokryte solidną warstwą tego płynu:)

Pieczemy w 200° przez 20 – 30 min. Ciasto powinno być trochę mokre we wgłębieniach i chrupiące na brzegach.