Prowansalska zupa warzywna

 

Uwielbiamy książki z motywem kulinarnym. W tym roku pod choinką znaleźliśmy dwie. Przemiłą książkę "Nie ... zwykła kuchnia. Więcej smaków" Kingi Paruzel, którą określilibyśmy jako przydatną w codziennym gotowaniu oraz doskonałą książkę Mimi Thorisson "Apetyt na Francję" ... Ta druga to książka, która idealnie trafia w nasze gusta w kwestii książek kulinarnych: wspaniałe przepisy opatrzone krótkimi, osobistymi wstępami od autora, są to wspomnienia związane z daniami, ulubione sposoby podawania i dodatki, piękne zdjęcia, niesamowita "atmosfera", no i jest to książka poświęcona jednej z naszych ulubionych kuchni - francuskiej. "Apetyt na Francję" Mimi Thorisson to zdecydowanie jedna z naszych ulubionych kulinarnych pozycji. Rozpoczęliśmy jej "smakowanie" przepisem na prowansalską zupę warzywna z pesto - doskonała!

2 łyżki oliwy
1 liść laurowy
Kilka gałązek tymianku
2 gałązki rozmarynu (nie było ich w przepisie Mimi)
250 g zielonej fasolki szparagowej
4 pomidory (obrane ze skorki)
3 małe cukinie (lub 2 większe)
3 cebule
2 marchewki
1 por 
5 ząbków czosnku 
1,5 l wody
Sól i pieprz
250 g ugotowanej białej fasoli
250 g ugotowanej czerwonej fasoli
3 łyżki pesto alla Genovese (Mimi robi własne pesto z pomidorami, ale z uwagi na brak już bazylii na naszym tarasie, użyliśmy gotowego pesto ze słoiczka)
Parmezan do podania
Kawałki zgrillowanego pieczywa polanego oliwą przed grillowaniem

Pomidory, cukinię kroimy w kostkę, marchewkę i cebulę obieramy i również kroimy w kostkę, pora siekamy, czosnek obieramy, rozgniatamy i siekamy. W dużym garnku rozgrzewamy oliwę, szklimy na niej cebulę, dodajemy czosnek, liść laurowy, listki tymianku, posiekany rozmaryn, fasolkę, pomidory, cukinie, marchewki, pora. Mieszamy, smażymy 4 min. Dodajemy wodę, odrobinę soli i pieprzu. Przykrywamy garnek pokrywką i gotujemy całość ok. 20 min. Dodajemy ugotowaną fasolę i pesto. Doprawiamy zupę solą i pieprzem wg uznania. Zupę przelewamy do głębokich talerzy, posypujemy ją parmezanem. Podajemy z grillowanym pieczywem.

Dobrze, jeśli zostanie Wam trochę zupy na kolejny dzień - wtedy jest jeszcze lepsza:)






Komentarze

Popularne posty