Tort bezowy

Tort bezowy Babci to w naszej rodzinie tradycja na święta, urodziny i inne ważne okazje. Beza wg przepisu Babci przekładana jest kremem z jajek, kakao i kawy oraz dżemem porzeczkowym Dziadka. Nie można odmawiać kolejnego kawałka;) W związku z tym, że beza cieszy się w naszej rodzinie powodzeniem, postanowiliśmy opracować kolejny przepis na tort bezowy. Beza naszego autorstwa występuje w towarzystwie chałwy i owocu granatu. 

Beza
Białka z 7 jaj
400 g drobnego cukru
Szczypta soli

Krem
200 ml śmietanki kremówki 30%
250 g mascarpone
1 łyżka cukru pudru
200 g chałwy

100 g chałwy
Owoce z 1 dużego granatu

Białka ubijamy z dodatkiem soli. Kiedy będą już białe i puszyste dodajemy do nich stopniowo cukier. Długo ubijamy, aż białka będą bardzo sztywne (ok. 10 - 15 min.). 2 blaszki do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia, odrysowujemy na papierze 2 równe okręgi i odwracamy papier stroną, na której rysowaliśmy ku dołowi. Ubite białka rozkładamy szpatułką równomiernie na dwóch blachach wg narysowanego wzoru. Piekarnik nagrzewamy do 180°, zmniejszamy temperaturę do 150°, wkładamy obie blaszki z ubitymi białkami do piekarnika na  1,5 - 2 godz. 

Śmietankę ubijamy na sztywno. W drugie misce miksujemy mascarpone z dodatkiem pudru, dodajemy ubitą śmietankę i łączymy całość za pomocą szpatułki. Dodajemy pokruszoną chałwę. Mieszamy do połączenia się składników. 

Kiedy bezy ostygną, składamy tort. Pierwszą bezę układamy na talerzu, pokrywamy ją połową kremu, posypujemy 50 g pokruszonej chałwy i połową owoców granatu. Całość przykrywamy drugim blatem bezowym, który smarujemy resztą kremu, posypujemy resztą chałwy i resztą owoców granatu.

Tort przechowujemy w lodówce.